|
CAT S40
|
||||||
|
|
|||||||
Komentarze
grzegorz
27 lutego 2016, z IP: 164.127.96.150
zakupiłem telefon w listopadzie 2015 r. Po około tygodniu używania odkleił się pasek zabezpieczający górę ekranu telefonu. Ale jakoś dawałem radę bez niego. W momencie gdy uruchomimy kilkanaście zakładek www telefon dostaje zawieszenia i już nie odpalimy kolejnej, nawet zamykając te poprzednie. Trzeba zrobić restart. U kolegi na identycznym sprzęcie jest podobnie. Jeśli rozmawiamy z kimś i chcemy wysłać mu sms a nie mamy go w książce kontaktów telefon nie zapisuje numeru rozmówcy do zredagowania wiadomości, trzeba ręcznie wpisać lub próbować jeszcze 2-3 razy aż zaskoczy. Telefon pracował dokładnie miesiąc. 17 grudnia padł na amen podczas rozmowy, wyłączył się nagle i sam na nogi nie wstał. Już nigdy. Firma z Piaseczna pod Warszawą, która wzięła go w ramach gwarancji rozłożyła ręce. Sprzęt wymieniono na nowy. Nowy telefon i po około tygodniu ta sama usterka – ponownie odkleja się taśma u góry na ekranie. Taka fabryczna wada chyba. Nowy aparat popracował 2 tygodnie dłużej niż pierwszy – zmarł po 1,5 miesiąca użytkowania. I ponowny pobyt w serwisie. Po 3 dniach testów wymieniono mi ponowne “nówkę cat s 40″. Używam jej tydzień – pasek ponownie się odkleił. Czekam jeszcze kilka tygodni aż zepsuje się trzeci sprzęt. To taka tradycja chyba tego modelu. po cenie 1700 zł. spodziewałem się czegoś lepszego, co się nie zawiesza i nie psuje na amen. Wolę już wymienić zbitą szybkę niż od nowa wgrywać dane, tysiące kontaktów, instalować programy i kilka dni czekając na nową wymianę sprzętu być na zastępczym aparacie. Osobna kwestia to brak osprzętu do telefonu, etui – pokrowca, słuchawek ze specjalnym jackiem. Ze świeczką tych akcesoriów szukać trzeba w naszym kraju. Gdybym drugi raz miał kupić ten sprzęt – nie popełnił bym błędu.
zakupiłem telefon w listopadzie 2015 r. Po około tygodniu używania odkleił się pasek zabezpieczający górę ekranu telefonu. Ale jakoś dawałem radę bez niego. W momencie gdy uruchomimy kilkanaście zakładek www telefon dostaje zawieszenia i już nie odpalimy kolejnej, nawet zamykając te poprzednie. Trzeba zrobić restart. U kolegi na identycznym sprzęcie jest podobnie. Jeśli rozmawiamy z kimś i chcemy wysłać mu sms a nie mamy go w książce kontaktów telefon nie zapisuje numeru rozmówcy do zredagowania wiadomości, trzeba ręcznie wpisać lub próbować jeszcze 2-3 razy aż zaskoczy. Telefon pracował dokładnie miesiąc. 17 grudnia padł na amen podczas rozmowy, wyłączył się nagle i sam na nogi nie wstał. Już nigdy. Firma z Piaseczna pod Warszawą, która wzięła go w ramach gwarancji rozłożyła ręce. Sprzęt wymieniono na nowy. Nowy telefon i po około tygodniu ta sama usterka – ponownie odkleja się taśma u góry na ekranie. Taka fabryczna wada chyba. Nowy aparat popracował 2 tygodnie dłużej niż pierwszy – zmarł po 1,5 miesiąca użytkowania. I ponowny pobyt w serwisie. Po 3 dniach testów wymieniono mi ponowne “nówkę cat s 40″. Używam jej tydzień – pasek ponownie się odkleił. Czekam jeszcze kilka tygodni aż zepsuje się trzeci sprzęt. To taka tradycja chyba tego modelu. po cenie 1700 zł. spodziewałem się czegoś lepszego, co się nie zawiesza i nie psuje na amen. Wolę już wymienić zbitą szybkę niż od nowa wgrywać dane, tysiące kontaktów, instalować programy i kilka dni czekając na nową wymianę sprzętu być na zastępczym aparacie. Osobna kwestia to brak osprzętu do telefonu, etui – pokrowca, słuchawek ze specjalnym jackiem. Ze świeczką tych akcesoriów szukać trzeba w naszym kraju. Gdybym drugi raz miał kupić ten sprzęt – nie popełnił bym błędu.
Użytkownik publikuje komentarze i opinie wyłącznie na własną odpowiedzialność. Właściciel Serwisu nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treści zamieszczane przez użytkowników na łamach Serwisu.